Zapraszam także tutaj:

czwartek, 3 stycznia 2013

Jak podciąć końcówki koleżance? - włosy K. i F.

Wczoraj wieczorem wpadły do mnie K. i F. w celu dawno planowanego podcięcia włosów K., po cięciu na pozbycie się zniszczonych końcówek zdecydowała się także F. :) Po raz pierwszy w życiu podcinałam komuś włosy, może nie jest idealnie, ale jako fryzjerka jestem zadowolona :P
 
Nie będę się tutaj rozpisywać na temat tego, w jaki sposób podcinałam włosy - skorzystałam z metody zamieszczonej na blogu Mysi, która sprawdziła się bardzo dobrze (użyłam nożyczek z Rossmanna). Piszę ten post nie tylko po to, aby pokazać Wam efekty mojej pracy, ale także same włosy dziewczyn, które są po prostu imponujące :) Najciekawsze jest to, że o ile K. wkręciła się ostatnio za moim pośrednictwem we włosomaniactwo, tak F. nic szczególnego z nimi nie robi, a i tak są przepiękne!
 
 
No to teraz zdjęcia (po podcięciu):
 

K. ma włosy bardzo długie (ponad 60 cm), do tego przepięknie, naturalnie falowane mimo niestosowania pielęgnacji typowej dla fal i włosów kręconych. Są mocne, gęste i błyszczące, na dodatek nie mają żadnej skłonności do puchu. Chyba nie można sobie wymarzyć lepszych warunków dla fal :) Oczywiście są odrobinę zniszczone, ale tylko odrobinę. Najbardziej zniszczonej części pozbyłyśmy się wczoraj, teraz zaleciłabym przede wszystkim ochronę przed kolejnymi zniszczeniami i koniecznie regularne podcinanie, a za parę miesięcy będą idealne :)
 


Kiedy patrzę na włosy F., to aż nie chce mi się wierzyć, że ich pielęgnacja polega jedynie na myciu szamponem! Włosy są również bardzo długie (około 60 cm) i bardzo, bardzo zdrowe, błyszczące i niesamowicie gęste. W dodatku mają ciekawy, rudawy kolor :) To niesprawiedliwe, że niektórzy muszę się tak męczyć ze swoimi włosami, podczas gdy inni osiągają lepsze efekty bez wysiłku :P Ale nie będę narzekać :) Jedyne, co mogę zalecić tym włosom to częstsze podcinanie, bo poza niszczącymi się końcówkami są idealne :)
 
 
Moje włosy przy włosach dziewczyn prezentują się dosyć marnie :P Nie jest to kwestia jedynie długości, ale także kondycji. Niestety moje włosy z natury nie są i nigdy nie były mocne, może dlatego ich pielęgnacja wymaga nieco więcej wysiłku.
 
 
Zdjęcie zrobione wczoraj, moje włosy również kwalifikują się do podcięcia, co nastąpi w ciągu najbliższych dni :) Fryzjerem również będę ja sama :) Chociaż jak patrzę na włosy dziewczyn, to zastanawiam się, czy jednak ich troszeczkę nie zapuścić :)
 
W zamian za podcięcie dostałam w prezencie masażer :) Dzięki!
 
Pozdrawiam serdecznie,
Klaudia

14 komentarzy:

  1. Ładnie Ci wyszło naprawdę :) A Twoje nie są takie marne przy tych włosach bo Twoje są MEGA gęste *.* A powiedz mi właśnie bi wiem że używasz nożyczek z rossmanna i jak Twoje włosy na nie zareagowały ? Miały białe kropki na końcu czy raczej nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ich włosy są o wiele bardziej gęste od moich :))

      wiesz co, jeśli chodzi o nożyczki to jest różnie - kiedy obcinam pojedyncze włosy, kropki się zdarzają, ale kiedy podinam końcówki na całości, to nie mogę narzekać na nadmierne rozdwajanie :) podinam włosy co miesiąc ze względu na to, że włosy bliżej końców są słabe na skutek złego traktowania w przeszłości. wydaje mi się, że Rossmannowskie nożyczki tną dosyć dobrze, musiałabyś wypróbować :)

      Usuń
  2. Nie zgadzam się! W ogóle nie wyglądają marnie-są gęste,błyszczące ,zadbane!

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje są równie piękne jak nie piękniejsze!:O świetnie się przy nich prezentują:) gęste i super zdrowe końcówki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Klaudia superanckie masz włoski. Dzia za ścięcie. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje za to mają ładną objętość, zapuszczaj koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, może się na to zdecyduję, ale jak już to co najwyżej kilka cm, bo nie chcę mieć nie wiadomo jak długich :P

      Usuń
  6. Koleżanka ma ładne włosy, ale twoje są gęste! - swobodnie możesz je zapuszczać :)
    Moje gdyby zostały zapuszczone do talii wyglądałyby co najmniej marnie:D

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne , gęste włosy - wprost do zapuszczania :) pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Klaudia, mam pytanie, czy można stosować naraz
    jantar, pokrzywę i siemię lniane do picia,cp,tran,olejek rycynowy na sklap
    jako przyspieszacze porostu ?
    wydaje mi się że nic się tu ze sobą nie gryzie, ale wolałabym się upewnić:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi się wydaje, że to zdecydowanie za dużo :P ja bym zostawiła max. dwie kuracje wewnętrzne i jedną zewnętrzną.

      Usuń
    2. Dziękuję, a czy jantar powinnam wcierać codziennie mimo że myję włosy co dwa dni ? Na opakowaniu pisze, że codziennie, a wiele dziewczyn pisze by stosować wcierki tylko po myciu;p

      Usuń
    3. jeśli nie wzmaga u Ciebie przetłuszczania, to wcieraj codziennie. u mnie nie wzmagał, więc tak robiłam :) z tym, że niestety ale nie sprawdził się zupełnie :(

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...