Chyba po raz pierwszy wstawiam post w stylu "haul" :) Jakoś nigdy mnie nie interesowały tego typu posty, jednak ostatnio bywam tu rzadko, a podczas wakacyjnych podróży (i nie tylko podróży) udało mi się kupić parę ciekawych produktów. Postanowiłam więc podzielić się z Wami paroma nowościami, które się u mnie pojawiły.
Na pierwszy ogień zakupy z podróży:
- henna Khadi, odcień Ciemny Brąz - kupiłam ją w Berlinie, w stacjonarnym sklepie. Cenowo wyszło tyle samo, co w Polsce z przesyłką, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby jej nie kupić, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam produkty khadi dostępne stacjonarnie :P Zdążyłam już użyć tej henny, o czym wspominałam tutaj.
- dwie odżywki Alverde: Winogrono i Awokado oraz Migdały i Olej Arganowy - kupiłam je w drogerii w Budapeszcie. Znajdowało się tam również wiele innych kosmetyków Alverde oraz Balea, ale zdecydowałam się tylko na te pierwszej firmy - produkty z drugiej nie zachwycały składami. Odżywek używam już od kilku tygodni, ale na razie nie mam o nich zdania poza tym, że nieźle się spisują stosowane bez spłukiwania.
Zakupy z doz.pl - po raz pierwszy złożyłam tam zamówienie i jestem zadowolona. Przesyłka dotarła szybko, odbiór bez problemów oraz płatność na miejscu - polecam.
- nafta kosmetyczna Anna z dodatkiem drożdży - po pierwszym użyciu niestety nie jestem zadowolona, gdyż, mimo mycia, zakończyło się ono skorupą na głowie :( Kupiłam z myślą o wcieraniu w skalp, ale właściwie to nie wiem, czy moje włosy będą chciały z tym produktem współpracować.
- Calcium Pantothenicum - polecane przez wszystkich tabletki, które kupiłam z myślą o przyspieszeniu porostu. Zaczęłam kurację tydzień temu i na razie biorę 2 tabletki dziennie: rano i wieczorem. Może za kilka dni zwiększę dawkę.
- szampon Dulgon Kids - łagodny szampon bez SLS o pięknym zapachu moreli, przypomina mi trochę Babydream, ale nie plącze tak włosów i jest przyjemniejszy w użyciu. Już teraz mogę śmiało polecić :)
I na koniec świeżo nawiązana współpraca z firmą Olsson, która produkuje profesjonalne, skandynawskie kosmetyki. Do przetestowania dostałam:
- hipoalergiczny szampon
- hipoalergiczny lakier do włosów dodający objętości
Paczka przyszła wczoraj, więc nie miałam jeszcze okazji, aby wypróbować któryś z tych kosmetyków. Jestem ciekawa zwłaszcza działania szamponu, gdyż na co dzień nie używam lakieru do włosów, stąd też trudno będzie mi wyrobić sobie o nim zdanie.
Jak się mają moje włosy na początku sierpnia? Poza tym, że są dosyć krótkie, wszystko z nimi po staremu. Kilka dni temu jednak pierwszy raz od roku zmierzyłam obwód kucyka, i co się okazało? Że wynosi on 9 cm! Jeszcze rok temu było to zaledwie 7 cm, kiedy moje włosy były niesamowicie połamane, suche i rzadkie z powodu maturalnego stresu. Teraz jednak okazało się, że mimo wszystko jednak zyskały na gęstości i pielęgnacja nie idzie na marne :)
Poza tym, chciałam podzielić się z Wami moim kolejnym blogowym projektem, który jest wynikiem mojej chyba największej pasji - podróży. Jeśli jesteście ciekawi, co robię, kiedy mnie nie ma na blogu oraz czym się zajmuję w wolnym, wakacyjnym czasie, serdecznie zapraszam do odwiedzania poniższej strony ;)
Serdecznie pozdrawiam,
Klaudia
też muszę kupić khadi ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Cassie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy!
Świetne zakupy!
OdpowiedzUsuńKocham Khadi, ale teraz będę testować nową hennę kupioną na bazarze w Turcji (Made in Turkey również xxD ) i zobaczymy, jak się sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńMiałam też zamówić ten szampon Dulgon, jednak wzięłam żel z tej samej firmy o zapachu maliny - przekonał mnie zapach :D zakupy widzę udane ;)
OdpowiedzUsuńżel też planuję wypróbować :P mam nadzieję, że nada się do mycia włosów :)
UsuńZazdroszczę okrutnie odżywek alverde :)
OdpowiedzUsuńNo to pięknie Ci zgęstniały włosy - brawo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy i zagęszczenia włosów! :) Ciekawa jestem jak sprawdzą się u Ciebie te nowości :)
OdpowiedzUsuńWszedłem na tę witrynę przez Google, nie powiem prestiżowa :)
OdpowiedzUsuńSzamponu Dulgon Kids nigdy nie miałam i jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuń