lipiec - sierpień - wrzesień - październik |
- olej łopianowy + rycynowy/Amla na skalp przed każdym myciem
- wzmacniający tonik babuszki Agafii (do połowy miesiąca - skończył się)
- codzienny masaż skalpu
- brak podcinania końcówek
Plany na listopad:
- podcięcie - niestety, końce nie są w najlepszym stanie. Myślę, że zrobię to jakoś w połowie miesiąca, oczywiście sama w domu.
- olej na skalp przed każdym myciem - łopianowy, Amla (do wykończenia zapasów, potem planuję stosować olej musztardowy)
- codzienny masaż skalpu - tu bez zmian ;)
Generalnie w listopadzie dam włosom i skórze głowy trochę odpocząć, zastanowię się jednak nad suplementacją skrzypokrzywą i zrobieniem domowej wcierki do stosowania w drugiej połowie miesiąca.
Włosy listopadowe prezentują się tak:
To tyle :) Pozdrawiam,
Klaudia